[p]Po pierwsze – ma bogate „wnętrze”.
Zawiera wiele wartościowych pierwiastków: magnez, potas, krzem, wapń, fosfor oraz witaminy A, C, E, PP i witaminy z grupy B (B1, B6). W wyniku fermentacji powstaje kwas jabłkowy, mlekowy i cytrynowy. Jednym z podstawowych składników octu jest pektyna, poprawiająca trawienie, działanie układu krwionośnego, obniżająca poziom złego cholesterolu, a tym samym zapobiegająca miażdżycy.[/p]
[p]Po drugie – ma szerokie zastosowanie.
Stosowanie octu wspomaga układ krwionośny (zapobiega nadciśnieniu, miażdżycy, sprzyja produkcji czerwonych krwinek), immunologiczny (chroni organizm przed bakteriami ) oraz nerwowy. Pozytywnie wpływa na funkcjonowanie układu pokarmowego, zapobiegając niestrawności, wzdęciom oraz złogom. Przeciwdziała infekcjom, stosowany jest w bólach gardła, głowy, przy anginie i kaszlu. Pomaga pozbyć się wysokiej gorączki. Ma działanie przeciwutleniające i redukujące wolne rodniki, dzięki czemu opóźnia proces starzenia. Zewnętrznie może być stosowany w płukankach do włosów czy okładach na skórę, również jako tonik dla skóry trądzikowej. Oczywiście wspomnieć należy o zastosowaniu octu w kuchni do sałatek, zup czy dań mięsnych.[/p]
[headline h=3]Co z tym odchudzaniem?[/headline]
[p]To prawda, że ocet jabłkowy pomaga stracić kilka kilogramów, ale tylko przy równoczesnym stosowaniu dobrze zbilansowanej diety i ćwiczeniach. Nie jest tak, że picie octu spowoduje natychmiastową utratę wagi. Zastosowanie octu w procesie odchudzanie jest uzasadnione specyficznymi właściwościami, jakie posiada. Ocet jabłkowy pobudza przemianę materii, oczyszcza organizm z toksyn, wspomaga trawienie tłuszczy oraz zapobiega ich odkładaniu w organizmie. Ponadto zawiera pektynę, regulującą również perystaltykę jelit.[/p]
[p]Muszę zwrócić uwagę na różne rodzaje tego samego octu. Mam na myśli ocet własnej produkcji i ten zakupiony w sklepie. Okazuję się, że ocet octowi nie równy. Ocet „sklepowy” ma silniejszy zapach i smak, co oznacza że jest kwaśniejszy. Poza tym nie mamy 100% pewności co się w nim znalazło. Natomiast ocet domowej produkcji, cóż jest po prostu dobry i zdrowy. Zyskujemy też pewność co do pełnego składu.[/p]
[headline h=3]PRZEPIS – sprawdzony – z pozdrowieniami od mamy[/headline]
[p]Wybierz kilka jabłek, umyj i pokrój w kawałki (nie obieraj), następnie wrzuć do słoja,
zalej wodą (wystudzoną, ale przegotowaną) zmieszaną z cukrem w proporcji: 1 łyżka cukru na szklankę wody. Przykryj gazą i na 2 tygodnie odstaw w ciepłe miejsce.
Po upływie tego czasu ocet przecedzamy przez gazę i przelewamy do czystych, osuszonych butelek.
Profilaktycznie zaleca się stosowanie 1 łyżki octu na pół szklanki przygotowanej wody. Można dodawać też miodu. Woda jest konieczna, ponieważ ocet rozcieńczony w wodzie jest lepiej przyswajalny.[/p]
[p]UWAGA
Osobom nie mogącym spożywać kwaśnych potraw odradzam ocet, podobnie w przypadku osób cierpiących na chorobę wrzodową.[/p]